19 lipca 2017

3 fazy kwitniena

Witajcie!
Wspominałam niedawno, że moja carnosa po raz kolejny zakwita. Najpierw wypuściła jeden kwiatostan, później drugi, a jeszcze później trzeci.
Dzięki temu mam niepowtarzalną okazję, by uwiecznić i pokazać Wam trzy różne stopnie kwitnienia tej wspaniałej rośliny! 😄

Na początku, na szypułce zaczyna kształtować się kwiatostan - pojawia się zazwyczaj kilkanaście, niepozornie wyglądających, malutkich pączków.




Pączki oczywiście rosną, pękają i powoli zaczynają kształtować się z nich kwiaty.





Kwiatostany, tuż przed rozwinięciem, wyglądają BAJECZNIE!!! Jakby były zrobione z lukru lub plastiku. Gdyby nie to, że stoją u mnie na parapecie i osobiście robiłam im zdjęcia, pomyślałabym że są sztuczne! 😅
Jeszcze nie pachną ale w tym stadium, to już kwestia dosłownie kilku nocy aż rozwiną się do końca i przez następnych kilka tygodni będzie można podziwiać je w pełnej okazałości! 💖😄






Teraz pozostaje już tylko, jak zawsze, cierpliwie czekać...
W zieloności oczywiście! 😉


No to sadzimy! ;)

Witajcie!

W końcu sadzimy! Pierwsze dwie młode hoye trafiły do doniczek! 😊
Panny diptera oraz davidcummingii dostały dziś swój własny kawałek ziemi 😄

Diptera poczyniła zdecydowanie największe postępy. Tak wyglądała miesiąc temu:



A tak wygląda dziś:


Widać, że naprodukowała się i z góry i z dołu 😉

Koleżanka davidcummingii również nie próżnowała. Miesiąc temu było tak:


Teraz jest tak:


Nowy pęd, młodziutki listek - wszystko na dobrej drodze 😊
SADZIMY!!


Obie panny wyhodowały dość pokaźne korzenie, dlatego należało je już posadzić w doniczkach. Pozostałe trzy sadzonki nadal się ukorzeniają, a to co do tej pory wypuściły jest jeszcze zbyt malutkie, by decydować się na następny krok.
Przyznaję się bez bicia, że nie stosowałam żadnego specjalnego podłoża. Obie roślinki zostały zasadzone w uniwersalnej ziemi z domieszką piasku. Carnosa w tym podłożu czuje się świetnie, więc z tymi również zaryzykowałam. Na eksperymenty z innym podłożem jeszcze przyjdzie czas 😉
W doniczkach maluchy już prezentują się świetnie!

Diptera:



 Davidcummingii:





Teraz pozostaje już tylko czekać aż reszta "dojrzeje" i zajmie własne miejsca obok koleżanek 😊

Zieloności i do następnego!!

4 lipca 2017

Jest sukces! :)

Witajcie 😄
Dziś chciałam pochwalić się Wam moim małym sukcesem!

Prawie trzy miesiące żmudnego oczekiwania... Praktycznie straciłam już nadzieję, że coś wykluje się z zasadzonych z nadzieją ziarenek. Doniczki już miałam przeznaczać na inne sadzonki, aż tu nagle, w ciągu dosłownie JEDNEJ nocy - cierpliwość po raz kolejny została nagrodzona! 😍

I tak oto, przedstawiam Wam...
moje maleńkie Palmy Królewskie! 💖😍





Obydwa zasadzone ziarenka zaczęły pięknie kiełkować. Na razie są jeszcze niepozorne ale ten gatunek Palmy, nazywany również Daktylowcem Kanaryjskim (phoenix canariensis), dorasta do naprawdę pokaźnych rozmiarów. Ukorzenia się również bardzo bogato i jako młoda roślina wymaga dość szybkiej zmiany doniczki na większą, ponieważ zaczyna w niej brakować miejsca, co hamuje dalszy wzrost rośliny. Kiedy troszkę podrośnie (co oczywiście będę dokumentować), poświęcę jej osobny post.

A tymczasem... 😉
Moja carnosa nie przestaje zadziwiać! Młodziutki pęd, o którym niedawno pisałam, rośnie jak na drożdżach.




Żeby tego było mało, ona znów zakwita!!! 🌸🌸🌸
Pamiętacie jak pisałam, że nie należy usuwać szypułek po przekwitnięciu? Oto dowód:






Trzeci raz w tym sezonie! Niesamowita roślinka! 💖
Miałam przesadzać ją do większej doniczki ale powiedzcie sami, jak tu ją ruszyć skoro tak chętnie sypie kwiatami? 😊 Najwyraźniej w tej obecnej nie jest jej jeszcze źle 😉
Maluchy nadal się ukorzeniają, już niedługo będzie można je zasadzać. Równocześnie z korzeniami, wypuszczają nowe listki i pędy więc już bardzo chcą do swojego własnego kawałka ziemi 😊
Niedługo dokumentacja.

Na dziś to już wszystko więc zieloności życzę i do zobaczenia!